piątek, 26 października 2007

Czy to oszczędność energii elektrycznej?

Pojutrze, 28 października cofamy wskazówki z 3:00 na 2:00 i śpimy o godzinę dłużej, czyli odwoływany jest czas letni środkowoeuropejski. W Polsce zmiana czasu obowiązuje od 1977 r. - wtedy się urodziłem :-) Zmianę czasu stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. Poza Europą występuje m.in. w USA, Kanadzie, Meksyku, Australii czy Nowej Zelandii. Jedynym wysoko uprzemysłowionym państwem, które nie zmienia czasu latem, jest Japonia.
Przesuwanie wskazówek zegara ma największy sens w krajach położonych na średnich i dużych szerokościach geograficznych, gdzie różnice między długością dnia latem i zimą są bardzo duże. Głównym powodem, dla którego przesuwa się czas, według wielu opinii jest oszczędność energii elektrycznej. Czy oby napewno?
Otóż żarówki i urządzenia produkujące światło stanowią niewielki procent odbiorników energii elektrycznej. Z tego też powodu praktycznie nie widoczne są różnice w poborze energii.
W takim razie zalet zmiany czasu należy szukać przede wszystkim poza oświetlonymi pomieszczeniami, gdzie bardziej efektywna jest praca w świetle dnia.
W tym dniu niestety niektórzy odczują pewne niedogodności wynikające z zaburzenia pracy zegara. Największe problemy ma kolej, która musi w dniu zmiany albo korygować rozkłady jazdy, albo pasażerowie muszą... stać godzinę na jakieś stacji.

1 komentarz:

noe1 pisze...

Chyba tzw. zmiana czasu jest zupełnie pozbawiona sensu.
Niech sklepy, zmieniają jak chcą godziny otwarcia, zakłady godziny pracy, PKP,PKS i inne firmy transportowe, rozkłady jazdy itp.
Weźmy przykład z ptaków i ogólnie z przyrody. Pierwsze śpiewają kiedy nadchodzi świt i zegar w sensie godzina, jest im niepotrzebny. Flora i fauna też wyczuwa wszystko bez zegara i robi co chce , wtedy kiedy chce i kiedy wyczuwa, że tak trzeba.
A my? Może nie jesteśmy niewielką częścią tego świata?
Jestem przeciwny zmianom czasu- czasu, zresztą i tak nikt nie zmieni.
Pozdrawiam.